Od 1 kwietnia gaz przesyłany przez firmę dystrybucyjna Evida zdrożeje nawet o 60%. Oznacza to wyższe rachunki dla 370 tysięcy prywatnych odbiorców.
Koncern Evida odpowiada za dystrybucje gazu w całej Danii. Firma zdecydowała o podniesieniu cen na ze względu, jak tłumaczy, rosnące ceny surowca. To, o ile zwiększą się rachunki za gaz prywatnych odbiorców, zależy od regionu kraju. Na przykład w regionie Sydjylland podwyżka wyniesie około 9%, w Fyn około 30%, natomiast w regionie stołecznym oraz Midtjylland nawet o 60%. Jak tłumaczy dostawca, wynika to ze specyfiki sieci przesyłowej.
Firma informuje, iż oprócz kosztów surowca rosną koszty eksploatacji sieci gazowej, podczas gdy zapotrzebowanie na gaz wśród odbiorców spada, ponieważ coraz częściej wybierają oni inne źródła energii. Ponieważ sieć składa się z trzech odrębnych części, koszty są różne w różnych regionach kraju.
W sumie podwyżka dotknie 370 000 odbiorców prywatnych w Danii.
Zmiana cen gazu nie jest dla klientów zaskoczeniem. O zbliżającej się podwyżce koncern informował już w grudniu minionego roku. Ceny gazu to od jakiegoś czasu jeden z wątków przewijających się w debatach politycznych. Kilka miesięcy wcześniej politycy apelowali do dystrybutora o zmianę zasad naliczania opłat. Evida zwykła pobierać zaliczki na podstawie poprzednich opłat rocznych, co w dobie podwyżek okazało się dla niektórych klientów szczególnie dotkliwe. Teraz politycy debatują nad kolejnymi wersjami możliwego wsparcia finansowego dla osób zmagających się z wysokimi kosztami życia w dobie kryzysu energetycznego oraz inflacji.