Skip to main content
NEWS

Duńskie media demaskują grupy oferujące fałszywy przegląd samochodu

Nie daj się nabrać oszustom. „Wyjątkowa okazja motoryzacyjna” może się okazać wrakiem nadającym się tylko do zezłomowania.

W Danii, podobnie jak w innych krajach UE, przepisy dotyczące kontroli stanu technicznego pojazdów są ściśle określone i przestrzegane. Okazało się jednak, iż oszuści znaleźli sposób, aby ominąć system i dopuszczać do ruchu samochody niezdolne do poruszania się po drogach, a także sprzedawać wraki nieświadomym kupującym.

Przegląd techniczny – podstawowe zasady

Pierwszy przegląd techniczny każdego samochodu w Danii odbywa się po 4 latach od pierwszej rejestracji, kolejne badania są obowiązkowe co 2 lata. Uprawnieni do tego mechanicy sprawdzają, czy auto nie ma technicznych usterek i czy nie emituje za dużo spalin. Z wykonaniem badań technicznych nie należy się spóźniać, użytkowanie auta bez nich jest nielegalne i obarczone karą grzywny. O terminie kontroli przypomina elektroniczne zawiadomienie z urzędu, które Færdselsstyrelsen wysyła na 8 tygodni wcześniej. Posiadacz pojazdu powinien wtedy zamówić wizytę w autoryzowanym warsztacie i udać się na kontrolę przed upływem terminu. Możliwe są 4 różne wyniki kontroli auta: zatwierdzone, zatwierdzone czasowo do użytku, może zostać zatwierdzone po naprawach, niezatwierdzone.

Przebieg oraz badanie techniczne każdego zarejestrowanego w Danii auta można sprawdzić na stronie internetowej. Tam też zainteresowani kupnem danego pojazdu mogą sprawdzić jego historię, na przykład daty badań technicznych oraz wyniki kontroli. Fałszowanie danych związanych ze stanem technicznym oraz przebiegiem samochodu są uznawane za przestępstwa.

Nieszczelny system

W ostatnich dniach portal informacyjny „dr.dk” ujawnił oszustwo związane z rejestrowaniem wraków jako samochodów zdolnych do użytkowania. Oszuści oferują swoje usługi w internecie, głownie w zamkniętych grupach w mediach społecznościowych. Samochody, które nie przeszły koniecznych badań technicznych sprzedają nieświadomym klientom jako okazje. Ogłaszają się też jako ci, którzy mogą „załatwić” przejście kontroli technicznej pojazdu i to przez internet, bez oglądania go. Taka usługa kosztuje 4200 DKK. Z dziennikarskiego śledztwa wynika, iż szajka oferująca takie usługi znalazła lukę w systemie i faktycznie, bocznymi drzwiami, może dopuszczać do użytkowania pojazdy, które zgodnie z prawem nie powinny już poruszać się po drogach, bo stanowią zagrożenie.

Sprawę skomentował już minister transportu Thomas Danielsen. Jego zdaniem system kontroli pojazdów w Danii może wciąż cieszyć się zaufaniem. To, że sprawa wyszła na jaw, oznacza, iż oszustwo jest możliwe do wykrycia i nie pozostanie bez konsekwencji. W tej sprawie ma się wkrótce odbyć specjalne spotkanie, na którym władze przedyskutują, jak uszczelnić system kontroli samochodów używanych.