Skip to main content
NEWS

Pracownicy musieli oddawać wypłatę pracodawcy

Po tym, jak duński dziennik ujawnił niedozwolone praktyki w jednej z firm pracujących jako podwykonawcy na budowach finansowanych z publicznych pieniędzy, w branży zawrzało. Skandal w duńskiej branży budowlanej może przyczynić się do zaostrzenia przepisów na korzyść pracowników zagranicznych.

W dokumencie pod tytułem „På statens regning” DR ujawniła nielegalne praktyki albańskiej firmy Tekno Fire. Firma wykonywała zlecenia między innymi na trzech dużych projektach budowlanych (most oraz dwa szpitale) realizowanych z publicznych pieniędzy. W sumie chodzi o projekty warte 18 miliardów koron. Podmiotem zlecającym była włoska firma Itinera, która po emisji dokumentu wstrzymała współpracę z podwykonawcą. 270 albańskich pracowników zostało odesłanych do domu.

Wypłata do zwrotu

Pracownicy Tekno Fire byli zatrudnieni zgodnie z zasadami „beløbsordning”, co oznacza, że według prawa powinni zarabiać co najmniej 487.000 koron rocznie przed opłaceniem podatku. Robotnicy, którzy zdecydowali się porozmawiać z dziennikarzami twierdzą jednak, że co miesiąc byli zmuszani oddawać pracodawcy część wypłaty. Według sześciu bohaterów filmu wszyscy zatrudnieni mieli stawiane podobne ultimatum, aby zgadzać się na podwójną księgowość. Miesięcznie mieli oddawać pracodawcy po kilka-kilkanaście tysięcy koron.

O sprawie została zawiadomiona policja. Przeciwko praktykom stosowanym przez firmę wypowiedzieli się dyrektorzy projektów budowlanych, na których doszło do łamania prawa. Przedstawiciele duńskich związków zawodowych 3F domagają się zaostrzenia przepisów chroniących migrantów zarobkowych.

– To absolutnie skandaliczne i niezrozumiałe, że tego rodzaju zorganizowane i systematyczne oszustwa mogą mieć miejsce na budowach użyteczności publicznej – powiedział „dr.dk” sekretarz 3F Michael Severinsen.