Skip to main content
NEWS

Czy duńskie urzędy zbierają o podatnikach więcej danych niż powinny?

Znany dziennik informuje, że w celu wykrywania oszustw duńskie urzędy korzystają z niejawnych informacji o obywatelach. Nie jest pewne, czy w ogóle mają prawo to robić.

Z informacji gazety „Politiken” wynika, że Duński Urząd Skarbowy (Skattestyrelsen) oraz Udbetaling Danmark zbierają dane dotyczące lokalizacji płatników i beneficjentów zasiłków z pomocą zewnętrznych podmiotów. Nie kolekcjonują zatem danych geolokacyjnych same, ale uzyskują je od na przykład firm telekomunikacyjnych, stron internetowych, aplikacji itp.

Co to oznacza w praktyce? Urząd może na przykład sprawdzić, czy ktoś, kto pobiera zasiłek dla bezrobotnych, nie  przebywa akurat na zagranicznych wakacjach, o których „zapomniał” wspomnieć. Może też zdobyć informacje, czy osoba, która stara się o zasiłek dla samotnego rodzica, wciąż mieszka i wychowuje dziecko wspólnie z partnerem. W przypadku podatku może sprawdzić faktyczne prawo do korzystania z ulg, na przykład odpisu dla osób dojeżdżających do pracy albo posiadających dwa mieszkania.

Dane geolokacyjne mogą pomóc wykryć tych, którzy chcą oszukać innych podatników i dostać z budżetu coś, co im się nie należy. Problem w tym, że nie ma pewności, jakie dokładnie dane są zbierane i przechowane oraz czy jest to legalne.

Bez komentarza

Oba urzędy mają prawo do legalnego wykorzystywania danych o podatnikach z ogólnodostępnych źródeł, jednak wśród takich źródeł nie powinny znajdować się dane dotyczące lokalizacji. Zabrania tego prawo Unii Europejskiej

Na razie dziennik „Politiken” nie uzyskał jeszcze oficjalnej odpowiedzi ze strony urzędów ani duńskiego Ministerstwa Finansów, czy i jakie dane dotyczące lokalizacji są rzeczywiście wykorzystywane.

Dziennikarze dowiedzieli się natomiast, że Urząd Skarbowy wykorzystuje 23 programy AI do procedowania danych każdego podatnika. Cel wykorzystania 17 z nich jest znany, ale o tym, co robią pozostałe, urząd na razie nie poinformował.

Sprawa zapewne będzie miała swój ciąg dalszy.